Dot.: Majówki 2016 - część trzecia
Mi z porodu najbardziej utkwily w głowie polozne )) doktorek na izbie przyjęć stwierdził że jest jeden palec rozwarcia a jak mnie położna na górze zobaczyła to od razu stwierdziła że jej to wygląda na więcej i tak było )) później była zmiana położnych i moja stwierdziła że do 20 się wyrobię a przyszła o 19. No i miała rację bo Tymon wyskoczył o 20.05. Pewnie byłby szybciej ale nie miałam siły przec dobrze i musiała naciac choć dała mi szansę bez nacięcia ale się nie udało... :/ mimo że bolało to lubię o tym rozmawiać/wspominać - piękne chwile. Za pierwszym razem było mniej emocji
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|