|
Dot.: włosy jak kable
Witam
Problem, który opisujesz jest dość specyficzny. Nadmierne plątanie się włosów najczęściej dotyczy zniszczonych, matowych struktur ze zniszczoną osłonką. Ty jednak opisujesz, że nawet po ścięciu włosów i ponownym zapuszczeniu problem się powtarzał. Sugeruje to, że włosy zaraz po odrośnięciu są już w trudnej kondycji.
---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------
W tej sytuacji zalecałabym dwa rozwiązani: krótkoterminowe i długoterminowe
1. Aby doraźnie rozwiązać problem sugerowałabym użycie olejków przed każdym rozczesaniem włosów, w miejscu, którym powstają kołtuny. Olejki mają silniejsze działanie wygładzające niż odzywki i nadają specyficzny poślizg, ułatwiający rozczesywanie. Najlepiej zrobić to palcami, rozprowadzając olejek w miejscu splątania. Dodatkowo ważne jest samo szczotkowanie. Zawsze rozpoczynamy rozczesywanie włosów od dołu, stopniowo przesuwając się ku górze włosów. Dobrym rozwiązaniem może okazać się szczotka typu tangle teezer, która dedykowana jest właśnie do takich rozwiązań.
2. długoterminowo zalecałabym wzmocnić strukturę włosa poprzez olejowanie, stosowanie odpowiednich suplementów na bazie biotyny oraz "wcierek" do włosów. Niestety tutaj na efekty trzeba czekać wiele tygodni, podczas których kluczowa jest systematyczność.
Jeśli uważasz, że Twój problem jest dość nietypowy i niepokojący sugeruję udać się do Trychologa, który obejrzy skórę głowy i ujścia mieszków włosowych. Sama zalecałabym takie rozwiązanie szczególnie, że jak opisujesz, owo platanie się włosów częściej dotyczy określonych obszarów głowy, gdzie włosy są równocześnie bardziej "oklapnięte".
|