|
Dot.: Krzysztof Kiljański
Mój tato jest kompozytorem, obraca sie troche w muzycznym światku, ale raczej tych "dinozaurów". Właśnie w sobotę byłam z nim na pikniku artystów i tam sobie wszyscy rozmawiali o Sopocie, o nowych gwiazdeczkach popu itd. I tato powiedział, że to jest bardzo ciekawe, że te wszystkie młode gwiazdeczki graja po jakis hipermarketach, na plazach, imprezkach organizowanych , a nie robią koncertów za kasę. Natomiast wszystkie stare zespoły graja normalne koncerty, gdzie za bilet trzeba zapłacic treściwe pieniądze. To bardzo ciekawe...
Wracajac do Kiljańskiego... mi sie w jego muzyce podoba powrót do spokojnych brzmień, gitarka, pianino... aż koi nerwy zmeczone tymi wszytskimi bitami i elektroniczną sieczką.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.
|