|
Dot.: Lutówki 2017 ❤ cz. V
Cytat:
Napisane przez sQuaara
ja nie rodziłam ale powiem tak;
30 dni to jeszcze duzo...
wizyty są co tydzien wiec zawsze lekarz mniej wiecej powie... (Wiadomo moze wydarzyc sie jednak wszystko)
taksowkarza mozna poprosic aby pomogl z torba - z tym nie ma problemu, ja uzywam taksowek sluzbowo i zawsze juz od drzwi domu ode mnie pan leci zabrać torbe  mimo ze mam plasko i kolka w walizce  tak samo jak odwoza mnie w nocy to taksowka zawsze czeka az wejde do klatki/teraz domu 
porod (w teorii) nie idzie w 5min... zawsze mozesz zadzwonic ze masz skurcz znow, ze to co godzine ze chyba faktycznie cos sie dzieje i mąż rzuca wszystko i wraca...jak sie okaze ze nic sie nie dzieje to pewnie sie nie pogniewa
dobra laski : SKAD KOSZULE DO PORODUUUUU 
|
Ja polecam koszulę z tchibo, do domu świetna chociaż boję się, że mogłaby Ci być za szeroka hmm
Z torbą o tyle się martwię bo mieszkam na 4 piętrze bez windy ale skurcz w sumie nie trwa non stop, jest parę minut przerwy... jakoś zniosę sztangi podnosiłam to torby z podkładami nie zniosę?
Będę musiała się umówić z lekarzem jakoś na parę dni przed żeby mnie uspokoił hehehehe
Edytowane przez axn22
Czas edycji: 2016-12-01 o 21:26
|