Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Przez zazdrość nie chcę zabrać chłopaka na wigilię firmową.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-12-07, 12:10   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Przez zazdrość nie chcę zabrać chłopaka na wigilię firmową.

Cytat:
Napisane przez Niesprecyzowana Pokaż wiadomość
Moje drogie, mam problem.

Jestem z natury bardzo zazdrosną osobą, chorobliwie wręcz. Wszędzie węszę podstęp ze strony mojego chłopaka, który generalnie nie jest niczemu winien. Wszelkie jego spojrzenie na inną osobę czy rozmowa z kimś, gdy nie jestem w centrum jego zainteresowania – jest coraz większym zabójstwem dla mojego poczucia własnej wartość. Tak, jestem bardzo zakompleksiona i niedowartościowana.
Pomijając.
W piątek mam firmową imprezę świąteczną. Będzie około 150-200 osób, w dużej większości mi obcych. Moi współpracownicy przychodzą na nią ze swoimi połówkami, ja… przyjdę sama. Chyba… No właśnie, tu tkwi problem. Z jednej strony chcę iść sama, bo boję się, że jeśli pójdę z chłopakiem, to każdy jego gest czy spojrzenie na innych ludzi spowoduje u mnie fatalny nastrój i samobiczowanie się. Znam to, przerabiałam wiele, wiele razy. Z drugiej jednak strony chcę to przełamać, bardzo, tak bardzo mocno, ale tak bardzo się boję kolejnej porażki  A ciągnie się to już ponad 7 lat. 7 lat chorobliwej zazdrości o wszystko. Czy ktoś potrafi mi pomóc. Czy powinnam iść na tę imprezę sama na godzinkę, żeby tylko zaliczyć obecność, czy jednak iść z nim i liczyć na cud?

Uprzedzając wszelkie wątpliwości:

1. Mój chłopak już się prawie pogodził, że nigdzie nie wychodzimy. On sam bardzo fatalnie się czuje, gdy wie, jak ja reaguję.
2. Przez lata chodziłam do psychologów z tym problemem, nikt mi nie pomógł.
3. Nie mam większych powodów do tak wielkich kompleksów.

Proszę o jakiekolwiek rady i sugestie.
Pozdrawiam Was wszystkie!
Chłopak w końcu zwieje. Przy pierwszej nadarzającej się okazji.

Pogrubione: a chciałaś, aby ktoś Ci pomógł? Ty sama musisz chcieć zmiany. A poza tym czasami dana osoba nie jest po prostu dla nas. Po co być w związku, który jest taką męką? Bezsens totalny.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując