Lips

A moze po prostu pojedz do TZa i zlap tam jakakolwiek prace? Tak jak mi dziewczyny czasem mowia - najlepsze lata mijaja. Tyle ze mi bez rodziny i przyjaciol, a Tobie bez meza... Ja nie chcialam zostawiac TZa samego, rzucilam dla niego wszystko. Jest ciezko, ale nie zaluje. Wy mielibyscie ten plus, ze bylibyscie blisko Polski.
Swoja droga, zawsze mnie to zastanawia: czy jesli dom wymaga az tak gruntownego remontu, to nie latwiej go zburzyc, zbudowac cos na nowo i miec dokladnie taki, jak sie chce? Zupelnie sie nie znam. Nasi znajomi juz w sumie dawno kupili dom w tragicznym stanie, caly czas pakuja w niego strasznie duzo pieniedzy i wysilku, mnie by juz dawno coś trafilo i wolalabym to na poczatku zburzyc.
U mnie nie sprzedaja Domestosu. :< W ogole mam tu fatalne srodki do sprzatania. W Kanadzie chociaz sprzedawali Cifa.
Teraz mam do lazienki jeden jakis srodek na osady z mydla, ale kamienia prawie nie rusza. Na co dzien do wszystkiego uzywam ekologicznego sprayu z olejkiem z tymianku, czysci jak chemia, a chociaz nas nie truje. Mozna nim nawet czyscic rzeczy majace stycznosc z zywnoscia - bez splukiwania, wiec jest idealny w kuchni. Kupilam go, bo miałam dosc duszenia sie i kaslania w czasie sprzatania, i jestem bardzo zadowolona. Az trzymam jeden w lazience, i jeden w kuchni, zeby zawsze go miec pod reka.