2008-03-10, 10:11
|
#1449
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje
Witajcie drogie Wizażanki 
Jestem kompletną dziewicą na tym forum i to mój pierwszy post, więc miejcie wyrozumiałość i cierpliwość dla mnie bo chodzi o to, że mnie tej właśnie cierpliwości zabrakło chyba 
Stosuje Diacneal od ponad tygodnia co drugi dzień na noc (jakieś 5 razy się już smarowałam ) na zmianę z Clean-Ac a na dzień oczywiście filtry ( na razie tylko Hydrance Optymale UV 15 ale mało wychodzę a silniejszy filterek właśnie zamierzam kupić) a stan mojej poDiacnealowskiej twarzy określiłabym jako KATASTROFALNY.
Znaczy to, że powyłaziło mi sporo guli większych i mniejszych, gdzie niegdzie się łuszcę na policzkach i mam zaczerwienienia, które dość ciężko czymś ukoić.Jest to mój pierwszy raz z kwasami i ciężko mi ocenić czy jest to podrażnienie czy też po prostu u mnie kwasik właśnie tak działa. Dodam, ze w zasadzie nic mnie nie szczypie i nie piecze przy aplikacji. W zasadzie bez tapety to sie teraz raczej nie mogę pokazać.
I tu właśnie wykazuję swój brak cierpliwości bo włączyła się reakcja obronna i coś mi podszeptuje coby romans z Diacnealem zakończyć ale po lekturze tego wątku wiem, że sporo osób tak miało.
Tylko jak ja mam rozpoznać czy to sygnał alarmowy czy normalne działanie u mnie kwasu Czy przetrwać a jeśli tak to ile jeszcze czekać (zanim sie całkiem nie zmasakruje )
Cerę miałam zawsze raczej mieszaną, normalną na policzkach i przetłuszczoną w srefie T. Oczywiście cera ma lubiła mi sprawiać raczej duże niespodzianki w postaci guli ale nie jakoś tak zmasowanie. Jako, że już mi 30 lat minęło i cerę mą można uznać za dojrzałą postanowiłam ją posprzątać i po szperaniu tu i tam na wizażu zdecydowałam się na Diacneal i teraz mam fazę zwątpienia i ciężko mi samej przez nią przejść.
Czy jakaś światła osoba mogła by ewentualnie mi troszkę doradzić jak sobie poradzić 
Może jakiś błąd robię w innej pielęgnacji.
Myję się mydełkiem Cliniqe mild - mnie bardzo podpasowało
Potem tonik Clinie 2 ( wiem, ze z alkoholem ale do czasu Diacnealu mi służyło) lub Neutrogena visibly clear ( wyczytałam, ze chyba ma kwas salicylowy więc może to potęguje objawy bo to przecież BHA a ja mam AHA w diacnealu)
A potem na dzień filt HO avene a na noc na zmiane Diacneal i druga noc Clean-Ac
Proszę oceńcie i ewentualnie wesprzyjcie na duchu bo ja chyba to w pieruny ciepne tym bardziej że nagle sie dowiaduje że pod koniec kwietnia szykuje się urlop w Egipcie i jak ja taka zeszpecona mam jechać     a poza tym słońce buuu przecież o tym też czytałam, że lepiej uważać buuuu!
Wszechwiedzące pomocy!!
|
|
|