[słonik]

Napisane przez ajike

U nas dokładnie to samo. Maks tak marudzi, że już mam dość dzisiejszego dnia. Ręce mnie bolą od noszenia. Prawie wcale dzis nie spał i, co się jeszcze nie zdarzyło, nawet na spacerze płakał.
A w dodatku mój pracodawca dziś mi znacznie podniósł ciśnienie. Zmienił mi warunki zatrudnienia nie pytając mnie o zgodę. Co więcej, nawet mnie o tym nie poinformował. Dowiedziałam się przypadkiem. Nie przepuszczę!

i jak wieczór? bo u nas masakra, dopiero co zasnęła i to nie mam pewności, czy na dłużej, już się boję...

Ja już nie wierzę w te skoki, moja dziś skończyła 9t i co? niby następny dopiero 11-12 :P A drugi skok ma już na bank za sobą!