Hej. Podczytuje ale nie mam kiedy napisać nawet.
Fartuch wyobrażam sobie jak się denerwujesz. Trzymam za was kciuki
Zdrówka dla chorowitkow. Tymek chyba rok temu wychorowal sie za wszystkie czasy i póki co nic poza katarem go nie męczy (tfu tfu!).
Któraś pytała co u nas. Chłopaki się już fajnie razem bawią, jeden za drugim jest szalony chociaż wiadomo ze kłótnie kilka razy dziennie tez się zdarzają. Głównie o zabawki lub który ma siedzieć u mnie na kolanach

Tymek to wstrętny zazdrośnik
Poza tym Tymek zrobił się tak ruchliwy ze bardzo trzeba na niego uważać. Co chwilę wspina się na parapety szafy itp. No i tez mamy kryzys snu i jedzenia

Na noc jeszcze nie jest źle ale Tymek najchętniej juz nie spalby w dzień. Poza tym ładnie juz mówi, ostatnio wypisywalam co potrafi powiedzieć to wyszło ok 50 słów, wiadomo że cześć mniej zrozumiałych ale jednak jestem dumna

A dziś widząc Julka któremu nalewalam wodę powiedział "Ja tez chce pic"
Wysłane z
aplikacji Forum Wizaz