Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wesele w tym samym miejscu co..
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-12-14, 23:08   #2
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Wesele w tym samym miejscu co..

Cytat:
Napisane przez przerzutka1 Pokaż wiadomość
Drogie Wizażanki, mam pewien dylemat i zastanawiam się jakby ktoś inny podszedł do sprawy.
Muszę troszkę zacząć od początku, by przybliżyć skąd mój problem w ogóle się wziął.
Jestem z moim ukochanym prawie 3 lata. Poznaliśmy się 3 lata temu przez grono znajomych, którzy byli moimi znajomymi i których mój facet znał dłuższy czas. W tym gronie był X - chłopak który się we mnie zakochał. Już przed moim poznaniem mojego faceta widziałam,że X coś do mnie czuje. Nigdy nie był w moim typie,nigdy nie robiłam mu żadnych nadziei, nigdy nie było między nami nic więcej, z mojej strony relacje zawsze były czysto koleżeńskie. Od znajomych wiem jednak,że opowiadał że jestem jego największą miłością,że jest strasznie zakochany lecz nieszczęśliwie. Gdy już byłam z moim facetem kilka miesięcy, na pewnej imprezie X popił i wyznał mi miłość,przy tym mówiąc że będzie na mnie czekał,że mój facet na mnie nie zasługuje itp. Byłam w szoku, no ale co zrobić,zdarza się. Od momentu gdy jestesm z moim facetem X jest dla niego strasznie niemiły, rozpowiada o nim dziwne rzeczy, próbuje go ośmieszyć w towarzystwie, robi czasem nam obojgu na złość,plotkuje o nas wśród naszych wspólnych znajomych. Do sedna sprawy - X jakiś czas temu związal się z moją kuzynką. Są razem pół roku,lecz mają już zarezerwowaną salę na wesele i termin. My również mówimy od jakiegoś czasu o ślubie,w tym momencie zastanawiamy się nad miejscem i podoba nam się miejsce, gdzie wesele będzie miał właśnie X,z moją najbliższą kuzynką. To jest naprawdę bardzo ładne i eleganckie miejsce,świetna lokalizacja i jedzenie za w miarę przystępną cenę - reszta restauracji w okolicy nie mają dobrych opinii jeśli chodzi o organizację wesel. Mój ukochany nie chce mieć wesela w tym samym miejscu co oni,ja do tej pory również uważałam to za niedorzeczny pomysł,lecz gdy pomyślę sobie jak pięknie i dobrze mogłoby tam być czuję rozdarcie. Z jednej strony wiem,że oni mogliby to odebrać za zrobienie na złość czy zgapienie,a rodzina pewnie porównywałaby oba wesela - 1/4 gości będzie taka sama bo X żeni się z moją najbliższą kuzynką. Co byście wybrały na naszym miejscu?
O kurcze, a ja głupia myślałam, że o miłość chodzi i dobrą zabawę, a nie oglądanie się na wszystkich dookoła. Daj spokój, co Cię to obchodzi, że oni tam mają, skoro to dobre miejsce? Jego ojciec jest szefem czy jak?

Nie przejmuj się tym, co inni powiedzą, bo to problem rodem z gimnazjum. Zarezerwuj tę salę i baw się dobrze.
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując