Dot.: Nosidełko - czy warto?
Ja miałam dwa nosidełka i chustę baby bean. dla mnie to był niezbędnik. nie jesteśmy zmotoryzowani a z wózkiem w komunikacji miejskiej są kłopoty. nie ma jak wsiąść samemu zwłaszcza do tramwaju. a tak wsadzasz dzidzię do nosidelka i pomykasz gdzie chcesz. po domu też nosiłam małego non stop bo był dzieckiem które nie poleży w łóżeczku mało spał i non stop chciał być na rękach. uzywałam naprawdę długo chyba do połtorej roku.
__________________
#klubrecenzentki
|