[Milka19]

Napisane przez 19agusia91

smutne.ale to moze też być jakiś sposób na kompleksy.

Albo pewnych rzeczy poprostu nie dostrzegamy dopóki ktoś nam w delikatny sposób nie zwróci uwagi (nie chamsko skrytykuje, tylko pomoże otworzyć oczy)

Przykład prosto z życia Mam dobrą koleżankę - inteligentna, oczytana, wygadana, potrafi wszystko zorganizować, wszystkim się zająć, zawsze jest gotowa Cię wysuchać i pomóc, do tego bardzo wrażliwa - taką koleżankę mieć to prawidzwy skarb Jest tlenioną blondynką, która często przesadza z solarium. Bardzo lubi się opalać i solarium zastępuje jej słońce. Dopóki jej delikatnie nie zwróciłam uwagi, że przesadza z solarium, szkodzi przez to swojej cerze i to niezbyt ładnie wygląda, narpierw zaprzeczyła, że wcale tak często się nie solaryzuje... ale po kilku dniach stwierdziła, że jednak mam racje i podziękowała za to, że jej to powiedziałam. Oczywiście ograniczyła to opalanie.

Czasem my sami poprostu nie zdajemy sobie z pewnych rzeczy sprawe i potrzebujemy kogoś kto nam otworzy oczy

Zuziunia ja bym się w takich butach zabiła