2016-12-23, 20:21
|
#11
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.
Cytat:
Napisane przez rozstrzygnieciesporu
On mojej rodziny prawie w ogóle nie zna. Bo zawsze jest problem, aby go do niej zabrać. Tyle o ile udało mi się parę razy go pokazać rodzinie, ale to jest spotkanie raz na 4-6 miesięcy.
---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------
Nie dostałam, ale wydaje mi się, że miło by jej było jakby miała dodatkową osobę w ten dzień a nie tak samotnie tylko z synem i bratem. Poza tym we wcześniejszych latach i tak tam byłam tylko o 20-21 jak już było po "wieczerzy".
|
No nie wiem... Ja bym sie nie pchala do kogos na wigilie, bo wydawaloby mi sie, ze "bedzie milo". Skoro u nich jest tradycja, ze wigilie sie spedza razem po slubie, to moze jego mama tez sie tego trzyma .
Coz, problem wykracza poza wigilie. Zamiast sie spinac jeden dzien przed, przemaglowalabym goscia po swietach, dlaczego tak sie zachowuje, o co mu chodzi i czy zdaje sobie sprawe, ze rani swoimi slowami.
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
|
|
|