Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.
Uważam, że on się nieco miga.
Z drugiej strony jakoś nie chcesz mu wyjśc na przeciw i nie starasz się nawet zrozumić tego, że czyjeś zwyczaje, tradycje moga być wazne (nie mniej niż to, że w twojej rodzinie nie ma zwyczaju oswiedzania w pierwszy dzień świąt).
Co do ostatniego: zwyczaju odwiedzin nie ma, ale czy to oznacza, ze nikt nie może cię odwiedzić ? że nie nie można tego zmienić ?
|