2016-12-23, 22:06
|
#35
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.
Cytat:
Napisane przez lolita96
Kompletnie nie rozumiem tego argumentu z zostawianiem mamy samej ? Przecież Ty nie chcesz żeby olał wigilię z rodziną, i tak bedzie w niej uczestniczył, mógłby sam nawet tam pojechać.
twój chłopak to albo dzikus albo nie traktuje Cię na tyle poważnie żeby poświęcić te 2 godzinki i zrobić Tobie i Twoim rodzicom przyjemność
|
Amen.
Nie rozumiem tej nowoczesnej filozofii związków pt. niczego nie wymagaj, niech facet przypadkiem nie musi rączką i nóżką przez Ciebie ruszyć, bo się przemęczy i zniechęci, niech przypadkiem nie musi się dla Ciebie nieco postarać. Wielkie poświęcenie pojechać z ukochaną (rzekomo) dziewczyną na kilka godzin na Wigilię do jej rodziny. Normalnie umrze biedaczek.
---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------
Cytat:
Napisane przez rozstrzygnieciesporu
(...)
Co mój na to? Że on mnie kocha i prosi abym uszanowała jego decyzję, że nie jesteśmy rodziną, [łzy mi się zbierają], że on się nie chce rozstawać i miał naprawdę poważne plany wobec mnie, że jakby chciał mieć zapchajdziurę to by miał i by mi nie ustępował w tylu sprawach ale na wigilię ze mną nie pojedzie i już bo nie jesteśmy rodziną.
|
Rodzina to stan umysłu, a nie papierek.
|
|
|