2016-12-23, 23:25
|
#104
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.
Cytat:
Napisane przez Courtney_
A to trochę zmienia postać rzeczy. Czyli jednak byłby chętny pojechać. A pytałaś rodziców, czy znaleźliby 2 godzinki na wasze odwiedziny?
|
Tu nie chodzi o spotkanie z moimi rodzicami. Tylko z moją rodziną (ważną rodziną, z którą się spotykam przy każdej możliwej okazji i wiem, że mogę na nich liczyć). Przepraszam ale 9 osób ma się dostosować i zostać w domu aby się spotkać ze mną i moim TŻ-em? Młode małżeństwo ma nie pojechać do drugiej rodziny bo z mojej strony coś nawaliło? To jest tak nielogiczne gdy można to wszystko pogodzić jednego dnia, że serio takie jeżdżenie i zawracanie głowy 2 dni z rzędu tej samej rodzinie jest głupie.
---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------
Cytat:
Napisane przez Flashdance
Dla Ciebie po 3,5letnim związku jest za wcześnie na wspólne zamieszkanie. Dlaczego? Traktujesz go poważnie, kochasz go, traktujesz go jak rodzinę i nie możesz z nim zamieszkać bo jest za wcześnie na to? Nie rozumiem tego. Nie wiem też czego oczekujesz w takim razie po tym związku. Jaki według Ciebie jest następny poziom. Ślub? Dzieci? Na wspólne mieszkanie jest za wcześnie, ale na ślub już nie?
|
Bo to nie jest ten czas. Głupia wigilia przerasta ten związek a co dopiero wspólne mieszkanie.
|
|
|