2016-12-23, 23:32
|
#108
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.
Cytat:
Napisane przez meliandra
No tak, bo pójście do dziewczyny na wigilię to jest takie dostosowanie i takie wymaganie, że masakra. Mało kto by się na takie coś zgodził i aż tak poświęcił. Dla mnie koleś wydziwia i tyle. Gdybym miała taką możliwość spędzenia z chłopakiem wigilii to bym ją spędziła, a nie szukała wymówek. I nie ważne czy bym dobrze znała jego rodzinę i ją lubiła, bo zrobiła bym to dla chłopaka i dlatego żeby spędzić czas z ukochaną osobą. I dla mnie największym problemem w tym związku było by właśnie to, że taka prosta sprawa staje się tak gigantycznym problemem.
Ale poczekaj, bo ja tej kwestii jednak nie rozumiem. Gdzie Ty spędzasz 1 i 2 dzień świąt? A nie możesz spędzić tych dni z nim u Ciebie? Chodzi o to żebyście spędzili ten dzień razem czy o to, że Ty chcesz z nim się przed rodziną pokazać?
|
Do tej pory wigilię spędzaliśmy osobno - widzieliśmy się dopiero ok 21 24 grudnia. Pierwszy i drugi dzień świąt spędzałam u niego. W tym roku też jego mama się mnie zapytała czy będę.
---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------
Cytat:
Napisane przez Courtney_
A ta godzinka, czy dwie ich zbawi? To takie wielkie poświęcenie? Skoro tak, to powinnaś zrozumieć też swojego partnera.
|
No zbawi bo rodzina tej rodziny mieszka w innym województwie i muszą tam jeszcze dojechać i wrócić do pracy.
Edytowane przez rozstrzygnieciesporu
Czas edycji: 2016-12-23 o 23:32
|
|
|