|
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.
Cytat:
Napisane przez rozstrzygnieciesporu
Nie może - to nie jest godzina. Godzina to jest samej drogi do tego miasteczka - 1h żeby posiedzieć w jednym miejscu i 1 żeby w drugim i 1 godzina żeby wrócić. Razem 4h. I nie rozchodzi się o to żeby on tam mnie zawiózł bo ja taka wygodnicka jestem tylko o to, żeby tam ze mną posiedział.
|
myślałam, że to tylko 1 wigilia ma być, więc wyszłyby 3h?
a on w ogóle nie chce matki zostawiać, czy nie chce się spóźnić na tę 16:00?
Edytowane przez motyla
Czas edycji: 2016-12-24 o 00:27
|