2016-12-24, 00:49
|
#141
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 38
|
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.
Witaj, autorko. Pewnie będę w mniejszości, ale ja nie widzę niczego złego w postępowaniu Twojego partnera. Więcej, postąpilabym jak on.
My również (mąż i ja) spedzalismy wigilię osobno do momentu zawarcia małżeństwa. I nigdy mi nie przyszło do głowy, że coś jest nie tak jak powinno. Na Twoim miejscu byłabym zachwycona jego stosunkiem do mamy. Szacunkiem i przywiązaniem. Bardzo cenię sobie takich ludzi. To ciepły, dobry człowiek.
Wyobraź sobie sytuację odwrotną. Zostawiłabys mamę, która jest dla Ciebie bardzo ważna - samą (z wujkiem) po godzinie? Ja nie. Możecie wspólnie spędzić każdy następny dzień. A to, że nie spędzi ich z Twoją rodziną? Czy to aż tak ważne , by rezygnować z mężczyzny , którego się kocha? Ileż jeszcze przed Wami takich spotkań? Dziesiątki.
Nie warto, kochana. Nie za wszelką cenę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|