[Revelyn]

Proponuję poszukać przyczyny, a te mogą być różne. Czasem wzdęcia wiążą się z wystepowaniem zaparć, ale nie muszą. Ja też mam takie rożne problemy (na przemian zaparcia, biegunka, wzdęcia, potem znów jest ok), u mnie dolegliwości nasilają się wraz ze wzrostem stresu, ale niekoniecznie.
Przyczyny takich dolegliwości najczęstsze to:
(1) uboga w blonnik dieta (ALE UWAGA: latwo tez przesadzic w druga strone i doprowadzic do zaparc, mnie kiedys taka wysokoblonnikowa dieta skutecznie "zatkala").
(2) zespol jelita wrazliwego...no, to jest dluga historia. Ale objawy, ktore dziewczyny opisywaly we wczesniejszych postach generalnie sie zgadzaja. U mnie zaczelo sie od podejrzenia zapalenia blony sluzowej zoladka, a w sumie skonczylo sie na jelitach. nawet przed usg jak bierze sie duze ilosci takich odgazowujacych lekow typu espumisan, i tak lekarz zawsze zwracal mi uwage, ze obraz jest niewyrazny bo gazow jest duzo. Tak od lat. teraz wiem, ze to te cholerne jelita...
(3) po kuracjach antybiotykow, ale nie tylko, moze wystepowac zakazenie kandydozą. Gzrybki generalnie utrudniaja wchlanianie przydatnych skladnikow odzywczych i jak to grzybki - nic dobrego nie wnosza, a wrecz przeciwnie, utrudniaja zycie np. powodujac wzdecia.
(4) zbyta male wydzielanie enzymow trawiacych przede wszystkim bialka - stad czasem pomagaja enzymy z papai czy ananasa zazywane do posilkow - eliminuja procesy gnilne w jelitach, ktore powoduja powstawanie duzej ilosci gazow. Sa teraz takze dostepne takie enzymy pochodzenia zwierzecego w tabletkach. ja probowalam kiedys papai - to fakt - w jakims stopniu pomaga.

mam nadzieje, ze powyzsze info przyda wam sie do czegos
ja takze rano budze sie z uroczym plaskim brzuszkiem
a potem sie zaczyna...smutne
ale nie trace nadziei! kiedys to zwalcze