|
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.
Cały ten związek jest dziwny. Dla autorki jest za szybko na wspólne mieszkanie, ale starają się o dziecko. Bo wiadomo, trudniej zorganizować przeprowadzkę niż sprawić, że dziecko zniknie.
Co do wigilii to opowiadałabym się bardziej po stronie autorki, w końcu teoretycznie chodzi o poważny związek dorosłych ludzi... Ale czytając cały wątek mam wątpliwości co do tego czy to jest poważny związek dorosłych ludzi.
|