|
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.
a dajcie spokój, jego matka i sprzątanie chaty, to tylko wymówki. gość albo się boi powiedzieć dobitnie, że nie chce, albo do panny nie dociera, więc zaczął wymyślać wymówki.
tak czy inaczej, rozkminianie tego, że jest maminsynkiem i jak on biedny będzie mieszkał kiedyś bez mamusi, jest bez sensu, bo to przecież na pewno nie o to chodzi...
|