[Atavish]

Napisane przez Elfia4

Dokładnie

Nota bene mnie kiedyś zaskoczył znajomy, który gdzieś w toku dyskusji na fb, niby takiej neutralnej, w dwóch czy trzech zdaniach skręcił dość mocno w tematy bardziej intymne i w jednym zdaniu napisał coś, co dość mocno określało jego preferencje jako dość hardcorowe. Szybko zmienił temat, ale to jedno zdanie dało mi do myślenia To bardzo spokojny facet, odbierany jako grzeczny, sympatyczny i takie tam, ale to tylko pozory. To, że jest odbierany jako małomówny, to też pozór, bo jednak potrafi się rozgadać.
Jak to bywa z pozorami - mylą i to straszliwie

Chociaż u mnie jest tak, że po kobietach mi jest trudniej poznać czy mają hardcorowe zapędy. Przy mężczyznach często udaje mi się poznać typ dominujący. Nawet jeśli są cisi, spokojni, to mają wokół siebie specyficzną aurę. Często jest to sposób wypowiadania się, nawet gestów. Trudno mi to nazwać. Ale ogółem może też być tak, że to wyłapuję, bo mnie to kręci. Pana z UK też dlatego wyłapałam

Jak dla mnie to po paru minutach rozmowy można rozkminić czy ktoś ma predyspozycje do bycia dobrym w te klocki.
Jeżeli ktoś w prawdziwym życiu jesteś troskliwy, spostrzegawczy, ma wyczucie to raczej będzie okej normalnie.

"Dobrym w te klocki"? Dla każdego czymś innym będzie "bycie dobrym w te klocki", więc jak dla mnie to nie da się tego obiektywnie wyłapać.