Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Hiszpania (Aljaraque)
Wiadomości: 1 819
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II
Freddy,napisz prosze co Kuba je w ciagu dnia i w jakich ilosciach.Bardzo ladnie przybral i to w krotkim czasie.Ja juz nie wiem czy cos zle robie ,ze Isiu tak malo przybiera na wadze...Mnie sie wydaje,ze on je bardzo ladnie,w sporych ilosciach,nasze obiady,owoce,pije codzennie soczki...sama juz nie wiem.
Madziu,ale slicznie Tatianka wyglada "po fryzjerze",boska jest.Moge sobie wydrukowac to czarnobiale zdjecie? Oprawie w ramke i postawie na kominku,jezeli oczywiscie sie zgodzisz Calusy dla Ciebie i Tati .Szkoda,ze z Rafalem znowu lipa
garnuszki,widze ze Twoj Olaf tez do wagi "piorkowej" sie zalicza .Nie wiem czemu te nasze chlopaki takie chucherka .Ja martwie sie tym bardziej,bo moj Isiu urodzil sie naprawde duzy (4120g),a teraz wychodzi,ze jest wagowo najmniejszy na watku,choc lekarka mi mowila,ze waga urodzeniowa nie ma duzego znaczenia i ze ona tym sie nie sugeruje.Mnie osobiscie jednak to martwi,bo taki dorodny byl Isiaczek jak sie urodzil, a teraz takie "piorko" .Z drugiej strony,jak na niego patrze,to nie widze zeby byl jakos specjalnie "zabiedzony",wg mnie jest taki w sam raz,nie za gruby nie za chudy.Moze dlatego,ze taki ruchliwy jest nie przybiera na wadze? Od 5 m-ca raczkuje,jak mial 6 m-cy zaczal wstawac w lozeczku na nogi...teraz tez intensywnie cwiczy chodzenie; mysle ze to ma duzy wplyw na ta niedowage.
KasiuL,napisz co z fasolka i jak Ty sie czujesz.Czekam z niecierpliwoscia.
Kasiu333,super,ze udalo Wam sie spotkac,12 osob to wcale nie tak malo,na pewno przemilo spedziliscie czas.Trudno byloby zebrac cala klase,bo kazdy ma swoje zycie,prace,swoje sprawy,ktore czesto trudno pogodzic z "rozrywka".
Nie znikaj na tak dlugo,bo brak tu Ciebie i Krystianka
Julek juz coraz lepiej,wyglada duzo "zdrowiej" niz wczoraj,nie zmienia to jednak faktu,ze zaraz po swietach zrobie mu badania krwi i jeszcze raz moczu,lepiej dmuchac na zimne.
Bylismy dzis na zakupach "urodzinowych".Kupila m prawie wszystko co potrzebuje na przyjecie urodzinowe Isia: balony,obrus,czapeczki,tr abki,slodycze (te paczuszki dla dzieci),talerzyki plastikowe,kubeczki,lyzec zki itd.ide na latwizne i zastawa+sztucce beda plastikowe zebym pozniej nie musiala 3 godz.sprzatac i zmywac,plastiki zgarne do worka na smieci i juz-zero roboty .Urodzinki robimy na tarasie,bo w salonie bym wszystkich nie pomiescila (jeszcze do dzis mialam nadzieje,ze uda nam sie zrobic impreze u tesciow ale niestety Jose nie zdazy z tymi plytkami do soboty...chociaz nawet to i dobrze).Tort zamowiony,tesciowa rozwalila mnie cena-65 euro!!!,a jeszcze dwa lata temu,jak zamawialam w cukierni tort dla Julka to kosztowaly w granicach 50 euro,niezle sie cenia .Dzis na te wszystkie pier***ki rozeszlo mi sie prawie 150 euro wiec wyprawianie urodzin to wcale nie taki tani interes ,a jeszcze musze dokupic jutro pare rzeczy.
Marta,ikola,Angie,jak u Was przygotowania do imprezy?
|