Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - strasznaaa zazdrość i niepokój :(
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-03-13, 20:59   #63
laura121
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 28
Dot.: strasznaaa zazdrość i niepokój :(

Cytat:
Napisane przez madzia686
kosmiteczka rozumiem Cię, też tak miałam, i mam czasem, ale tylko czasem. Nie wiem czy Ci tym pomogę, ale ja zaczęłam walczyć ze swoją zazdrością w taki sposób, że wściekałam się, ale gryzłam się w język. I to nieprawda że nie potrafisz. Wmówiłaś sobie tak jak większość z nas, że jakiekolwiek kontakty z innymi dziewczynami naszych Tżtów są złe, a uwierz wystarczy wmówić sobie raz porządnie, a potem to już leci...
Ja w przeciągu 4 lat robiłam tyle awantur, scen, głupie gadaniny, a On to wytrzymywał do czasu, powiedział mi raz pewnego dnia... koniec, nie będe tego tolerował, gdybym ja Ci nie był wierny, ale jestem, miałem wiele okazji aby cie skrzywdzić w chwili gdy między nami się nie układało, ale zawsze Cię kochałem i kocham i nie potrafiłbym Ci krzywdy zrobić. a to że jesteś zazdrosna to twój problem. Jest wiele dziewczyn, które zachowują się normalnie, nie robią żadnych ALE, nie robia awantur o bzdury... mocne słowa ale to jego słowa, które bardzo na mnie wpłynęły. Nikt nie lubi porównań do innych, a tym bardziej dziewczyna do innych dziewczyn, czy koleżanek ukochanego. Na mnie to podziałało.
Proszę Cię, na spokojnie zastanów się czy warto, bo szkoda niszczyć związku, naprawdę szkoda
On Cię kocha, skoro wytrzymuje wszystko sceny, awantury, to Cię kocha, inny by uciekł, porzucił.
Trzymam kciuki i uwierz w siebie, że możesz, bo naprawdę dużo możesz.



Mam taki sam problem jak Wy i mnie to strasznie denerwuje ale wypowiedz madzia686 bardzo mnie podniosla na duchu ale sobie mysle ze gdyby moj tz mnie nie kochal to by nie sluchal mojego dogryzania i ciaglego gadania o jego przeszlosci,on ma tego juz dosc ale mnie za barzo kocha zeby mogl ode mnie odejsc


A swoja droga to "naszej klasy " tez nie znosze,ja odrazu powiedzialam mojemu tzetowi ze jak zobacze jego ex w jego znajomych to koniec z nami,a co,niech zdecyduje czego chce zabronilam mu tez rozmawiac z nia i sie widywac,ale to wylacznie jego wina bo mnie oklamal i postanowilam wprowadzic rygor (wrrrr....) ale nie myslcie ze jestem az taka zla,to on zrobil blad to teraz niech cierpi ;/
laura121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując