Dot.: "Bydlo" na slubie
niektórzy się powinni najpierw puknąć w czoło, zanim przystąpią do zamążpójścia.
mój ślub na szczęście też przebiegł bez żadnych dziwnych zdarzeń i zakłóceń, ale gdybym czytała o takich rzeczach przed ślubem, pewnie bym się denerwowała, jak to wyjdzie u mnie, tym bardziej, że ze strony mojego męża było parę nieznanych mi wcześniej 'wujków' o dziwnym sposobie zezowania na butelki z wódką.
|