2016-12-26, 16:17
|
#26
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Małżeństwo mi się sypie
Cytat:
Napisane przez mlecznywafelek
Przed ślubem byliśmy razem 7 lat, z czego 5 lat mieszkaliśmy razem. Właśnie w tym jest rzecz że to wszystko wina tych pijaków albo jak Hultaj określił - moczymordów. Bo ich inaczej nazwać nie można... Dostali jasną informację, że przeprowadzamy się dlatego, że ich życie kręci się tylko wokół picia i jeszcze w to wciągają męża. A oni się przeprowadzaja koło nas...aby móc pić. Nie bronię męża - dla mnie jego tłumaczenia o tym, że pije bo brat się naśmiewa są na poziomie 10 latka który chowa sie z kolegami na papierosa i nie odmówi bo koledzy go wyśmieją... Ultimatum juz dostał i miał do końca roku się ogarnać ale jakoś na to się nie zapowiada... Jak dorosły człowiek może mówić, że nie chce wysłuchiwać jego głupich przytyków więc dlatego pije. W moim przekonaniu jak ktoś by mi gadał takie głupoty to bym ukróciła z delikwentem kontakt a nie dostosowała się do niego. Ja już nerwów nie mam do tych ludzi...
|
Tak, bronisz męża i tłumaczysz go w idiotyczny sposób, jakoby winę za jego alkoholizm ponosili inni ludzie. To dorosły facet. Pije, bo tak kiedyś postanowił. Nie ma znaczenia czy jakiś jego brat też pije czy nie. Gdyby ci ludzie zniknęli, to twój mąż nadal byłby alkoholikiem, zapewniam.
|
|
|