Dot.: Małżeństwo mi się sypie
Owszem, ja uważam, że najlepsza opcja to rozstać się z alkoholikiem.
Nawet jeśli pójdzie się leczyć, to jest to droga przez mękę dla partnerki. Życie z alkoholikiem, nawet niepijącym, to życie na bombie. Już nie mówiąc o tym, co się dzieje z dziećmi, które wychowują się w rodzinie alkoholika.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
|