Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rozstanie przez wigilię - spór.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-12-26, 19:35   #242
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Rozstanie przez wigilię - spór.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
nie wyobrażam sobie powiedzieć np. 25letniej kuzynce będącej 4 rok w oficjalnym poważnym związku ''twoj facet jest dla mnie nikim i znaczy tyle co śmieć bo nie masz obrączki, nie przyprowadzaj go by nie pohanbił moich pierogów''.

ale spoko, dla Ciebie kilkuletnia relacja dwojga dojrzałych ludzi to to samo co pierwsze nastoletnie zauroczenia

w sumie jest takie powiedzenie ''żona to nie rodzina'' niby dlaczego miałabym zjeść z kimś kolację tylko dlatego że ktoś tam podpisał z kimś papierek, a co mnie to, to nie moja krew, niech nie przychodzi

a tak serio to u mnie w rodzinie jak ktoś przyprowadza chłopaka czy dziewczynę i nazywa się ze są parą czy to w wieku 18 czy 28 lat to nikt nie robi afery. wielki mi ból tyłka czy na kolacje przyjdzie chłoptaś którejś siostry itp. przynajmniej jest jakaś okazja poznac tego kogoś trochę. A nie, że potem się nazywa ''dobry chłopak był i mało pił''... Także separujcie się dalej dostojne świątobliwości . Nie na darmo jest też inne powiedzonko ''wyżej *** niż dupę ma'', także, jak widać, coś takiego jak mądrość ludowa musi istnieje.
widzisz u ciebie na wigilie przyprowadza sie chlopakow czy dziewczyny a u mnie w rodzinie przyprowadzenie kogos obcego w wigilie byloby nietaktem,tak zostalam wychowana ze na wigilii jest tylko najblizsza rodzina i ani my nikogo nie przyprowadzalismy ani nigdy do nikogo nie chodzilismy(mam na mysli chlopakow lub znajomych)
przed slubem nigdy nie spedzalam wigili z moim mezem (ojcem moich dzieci)ani ja ani on nawet nie pomyslelismy ze moze byc inaczej a przed slubem bylismy ze soba 6 lat
dopiero po slubie bylismy razem zapraszani na takie uroczystosci jak wigilia
mysle ze powinnas zrozumiec ze ludzie sa wychowani w rozny sposob i maja rozne podejscie do uroczystosci rodzinnych
ja kultywuje ta tradycje
na mojej wigilii jest tylko najblizsza rodzina dzieci ja i maz(nie mieszkam w polsce)moje dzieci(juz dorosle)nie przyprowadzaja swoich partnerow ani przyjaciol na wigilie bo oni maja swoje domy w ktorych spedzaja ten czas ze swoja rodzina
w przyszlosci jesli zaloza rodziny(zamieszkaja z partnerem )beda oczywiscie zapraszani jako para ale na ta chwile nie widze takiej potrzeby i nie chcialabym tego zmieniac
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując