Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jestem w związku z obcokrajowcem
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-03-14, 12:14   #3021
Leila:)
Rozeznanie
 
Avatar Leila:)
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 508
Dot.: Jestem w związku z obcokrajowcem

ehehe widze że się tu zgrywa wszystko z moimi nastrojami
od tygodnia łaże jakas nie tego..miedzy nami niby wszystko ok a ja mam jakies głupie mysli:/ zazdrosna jestem o tz-a , w sumie nie mam powodu, pisze jak zwykle ze o mnie non-stop mysli itp, a ja jak ten glupek, pare dni temu siedzialam ryczalam(nie wiem czy to wiosnaczy co)
Moje podejrzenia wzbudzilo pytanie tza co znaczy po polsku"oj,tak to jest z wami facetami". Kto mu to pisal?kiedy?po co??..bo ze kobita to widac..zapytalam, skad to wytrzasnął ale nie odpowiedział:confus ed:

Cytat:
Napisane przez Brudaskita Pokaż wiadomość
Szien wspolczuje ale dobrze,ze sie uporalas z problemem. widze, ze sie wybieracie dziewczyny do swoich tzow, ja mojego zobacze dopiero na weekend majowy na swieta nie oplaca sie mu przyjezdzac na 3 dni a ja musze siedziec z rodzinka czy chce czy nie.... ahhhh ciezko mi, same rozmowy telefoniczne nie wystarcza, juz nabieram glupich mysli do glowy, wczoraj oswiadczylam mojemu Misiowi, ze nie zaskoczylaby mnie wiadomosc, ze spotyka sie z kims innym, on na to co ja wygaduje, ze gdyby mial inna to nie jezdzilby do mnie. kocham go ale czasami jestem zazdrosnica( a jak u Was z zazdroscia?? macie cos takiego, ze jak np.nie odbierze telefonu to jetsescie zle??
ostatnio bylam wsciekla jak mi prawie 2 dni nie odpisywal- znam go na tyle,ze wiem ,ze zawsze rano sprawdza poczte..a jak sie spoznia na skypea prawie godzine to mam go ochote udusic. W koncu to wirtualne,ale spotkanie,nie?
Cytat:
Napisane przez szien Pokaż wiadomość
dzięki

a co do zazdrości, to ja jestem straszną zazdrośnicą. Rozłąka nie pomaga, tym bardziej jak mam za dużo wolnego czasu to siedzę i wymyślam niestworzone rzeczy potem jestem pod wrażeniem siły mojej wyobraźni. Z niektórych moich urojeń można by Harlequin'y pisać
A potem kiedy przyjdę po rozum do głowy to sama z siebie się śmieję. Że niby gwiazda (bo powiedział, że jest ładna) z filmu przyjdzie i go uwiedzie? No szien puknij się w głowę
taa. Założmy sobie klub o wdzięcznej nazwie Green-eyed monster albo coś w ten deseń

Wszystko przez to długie niewidzenie się aa!
__________________
o tempora, o mores
Leila:) jest offline Zgłoś do moderatora