2008-03-16, 14:05
|
#5
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 295
|
Dot.: Byłam u spowiedzi...jest mi głupio...
Cytat:
Napisane przez extasy89
musisz być bardzo odważna aby mówić o takich rzeczach księdzu hehe
ja ostatni raz u spowiedzi byłam jakieś 4 lata temu, no ale to nie zmienia faktu, że gdybym nawet chodziła do spowiedzi to i tak bym tego nie powiedziała... dla mnie to jest chore trzymać się sztywno zasad kościoła ;/ niech księża się tych zasad trzymają, bo wydaję mi się, że oni wcale nie są "lepsi", pewnie też się zabawiają, nie mówiąc tu o pedofilstwie... ;/
wiem, że pewnie nic nie pomogłam tym postem i sorry jeżeli kogoś nim uraziłam....
|
Czy odważna? No nie wiem. Ja tez nie uważam, żeby się spowiadac z takich spraw, bo to jest bezsensu, zwłaszcza że nie ma sprzyjających warunków do spowiedzi,zawsze jest ten stres ze ktos moze uslyszec a w dodatku jak sie trafi na takiego ksiedza jak ja dzis...No nie wiem, ale zwątpiłam i tak jest trudno mowic o tych rzeczach, a jeszcze kiedy ksiadz prosi o szczegoly.... i robi dywagacje na ten temat, mialam az ochote powiedziec do niego cicho A moj ulubiony spowiednik niestety odprawial dzisiaj msze, z nim jest super, zawsze spowiedź jest szybko i nie dręczy mnie pytaniami ani nie udziela mi nauk. Po co mi to? Dojdzie do tego, że nie będę chciała się spowiadać jak Ty. Bo nie dość ,że ksiądz się dowie o moich intymnych sprawach, to jeszcze pół wsi będzie wiedziało i miało pożywkę do plotek No mam nadzieję, że nie. Czekam na moje kochanie moze on mnie odstresuje.
|
|
|