|
Dot.: Miłość przez Internet istnieje :)
Chciałam napisać to samo, co Nyana89 - po co zakładać "hurraoptymistyczny" wątek o świeżym związku i tak usilnie przekonywać otoczenie, że jest cudnie, a jednorożce rzygają tęczą? Mało to związków powstało dzięki kontaktowi w Internecie? Żadna nowość. Zresztą, na razie to jest bardziej fajny, odurzający romans, a nie prawdziwy związek.
|