2017-01-03, 20:44
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 15
|
Mój chłopak się ode mnie oddala - proszę pomóżcie
Witam, mam nadzieję, że pomożecie mi chociaż trochę pozbierać myśli.
W moim życiu przez ostatnie 3 miesiące dużo się zmieniło. Nigdy nie miałam chłopaka (niestety trafiałam na samych dupków, co chcieli tylko jednego), aż wreszcie poznałam świetnego faceta na portalu randkowym. Dzieli nas ponad 100 km, ale widywaliśmy się dosyć często, bo prawie co weekend. Było naprawdę świetnie był on czuły, opiekuńczy, troskliwy i zabawny. Wkręciłam się.
Aż nagle miesiąc temu, okazało się, że moja mama zachorowała - ma raka piersi... Tu się zaczął ciężki okres w moim życiu, bo trochę się tą sytuacją załamałam, jednak on mnie cały czas wspierał. Do czasu...
Dostał się na kurs o którym od dawna mówił i marzył - jest on bardzo pracochłonny - zrezygnował z pracy na rzecz tego kursu, ponieważ ciągle musi się uczyć i robić zadania.
Zaczął mieć dla mnie coraz mniej czasu (oczywiście, to wszystko rozumiem że jest zajęty), ale zaczęło się robić nieco dziwnie. Poczułam, że jest jakiś na mnie zły - ja miałam dużo stresu on zresztą też.
Pojechałam do jego przyjaciela na domówkę na Sylwestra (nikogo tam nie znałam, ale nie przeszkadzało mi to), już od samego przywitania czułam że jest jakiś inny, mniej uczuciowy jakby wciąż był na mnie zły.
O 24 dzwoniąc do mamy z życzeniami noworocznymi popłakałam się, on mnie pocieszał jednak wciąż płakałam, powtarzał, że już nie wie i nie umie mi pomóc...
W nocy się kochaliśmy, z rana z jego przyjaciółmi było miło, poczułam że było jak na początku gdy się poznaliśmy.
Jednak gdy szliśmy na dworzec i każdy wracał do siebie znowu poczułam, że coś jest nie tak... Nie wiem czy to jego zmęczenie, czy ja zaczynam panikować, bo mi zależy.
Do dzisiaj się nie odzywa... (zawsze pisał często i z czułością).
Wczoraj miałam urodziny to napisał mi zwykłe: Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Czuję, że nabrał do mnie jakiegoś dystansu i się oddala 
Proszę pomóżcie mi dziewczyny co ja mam zrobić? Nie chce go stracić, a czuję że coś jest nie tak...
|
|
|