2008-03-17, 09:23
|
#1305
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Ja juz z powrotem w Warszawie, ale szybko i duzo piszecie.
U nas ogolnie ok, Patrykowi chyba na dobre rozpoczyna sie proces zabkowania bo coraz trudniej z zasypianiem, glosny placz, piastka w buzi i slinotok niesamowity. To chyba bedzie trudny okres dla nas
Piszecie o plackach ziemniaczanych a robilyscie babke ziemniaczana? Niby podobne ale dla mnie pycha. Tez trze sie ziemniaki i troche cebulki, dodaje sie jajko, pare lyzek kaszy mannej i podmazonej w kostke kielbase + wszystko przyprawic sopla i pieprzem. Wszystko wymieszac i wstawic do piekarnika, piec i piec... ja to robie wszystko na oko a czy jest juz upieczone to sprawdzam nozem, wydziubie kawalek i probuje czy juz sie rozplywa ten ziemniak czy jeszcze taki niebardzo. Ale wytlumaczylam.
A spotkanie coraz blizej... la la la la
|
|
|