|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Gdańsk/Trones
Wiadomości: 1 773
|
Dot.: Sposoby na przyspieszenie porostu włosów-kontynuacja
Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna
wiesz, jak sie spotka para takich jak my to juz tragedia. zamiast wspolnie sie "leczyc" to tylko sie nakrecamy
chyba musze pobuszowac w uczelnianej bibliotece i wypozyczyc pare ksiazek o kosmetyce naturalnej
przez Ciebie zlamalam postanowienie i polazlam do kuchni. zmieszalam miod(mialam taki ciemnobrazowy, spadziowy?), zoltko, mleko, olej rycynowy. do nafty kosmetycznej mam uraz- nie dalam jej
zaczelam buszowac w lodowce w celu znalezienia innych cudownych skladnikow do magicznej mikstury. ale puknelam sie w glowe i do siebie samej powiedzialam "daj spokoj wariatko, wystarczy tego dobrego, bo zaraz wpadniesz na pomysl dorzucenia jeszcze przecieru pomidorowego, serka wiejskiego, platkow owsianych i syropu z puszki po ananasach!"
mam sklonnosci do popadania w przesade, musze sie hamowac, ciezki zywot maniaczki
ten miod byl gesty, dziwnie pachnacy, chyba do maseczki lepszy bylby wielokwiatowy
wmasowalam slicznie wygladajaca mieszanke w glowe i wlosy, owinelam turbanem i trzymalam godzinke. potem spralam Dercosem raz, a potem dwa razy smierdzacym jak woda z flakonu szamponikiem mineralnym
wlosy niestety nie byly anielsko gladkie  zrobilam wiec kompres z Glorii, zaraz zdejme recznik i bede obserwowac efekty 
|
Ano ja miałam miód z Carrefour z 1 i Drożdże Babuni i supcio nio było 
Jak wypożyczysz to zgłoś tytuły, też chcę coś do poduszki.
Ja kiedyś robiłam płukankę, z czego? Miała być z estragonu albo cynamonu, wyszła z...
1,5 l wody
czubata łyzka majeranku
pół łyżeczki cynamonu
pół łyżeczki goździków
czubata łyżka melisy
łyżeczka ziół: bazylii, cząbru, szałwi, tymianku, oregano i mięty.
pół łyżeczki rozmarynu
pół łyżeczk imbiru
dałam wszystkie przyprawy oprócz tych do mięsa albo ryb, każde, któe wyskakiwały gdy pisałam np. "bazylia włosy"
i do tego dałam garść siemienia lnanego! jaki to był glutek brązowy 
Uuu, nie wyszły takie? Hmmm. Cóż, nie ma idealnych mikstur dla każdego... Ja też, ja też, chciałam dodać płatek owsianych! 
Uu, ja tam też kupiłabym pełno szamponów, odżywek, a co dopiero półproduktów i wcierek... Achhh, ale budżet rodzinny się kurczy, tak samo jak miejsce w szafce w łazience.
Cytat:
Dziewczyny.... Ja się chyba poddaję...Od ponad roku stosowałam jedno po drugim (czasem razem) Wax zagraniczny, tonik Petrole z chlorofilem, Seboradin z rzepą, maseczkę z żóltka , nafty i olejku rycynowego. Teraz kupiłam tonik Goldwella...Ja nie wiem, na moje włosy (jeśli chodzi o szybkość ich wzrostu) nic nie działa Widzę, że rosną tylko na gęstość. Włosy na długość rosną mi około 1,5 cm ( może mniej) i wcale to się nie zmienia pod wpływem powyższych specyfików. Chyba czas zrezygnować....Życzę Wam powodzenia. Pozostaje mi śledzić Wasze sukcesy
|
Kochana 
W Seboradiny, waxy nie wierzę, na mnie nie działały. Maseczka owszem- ale na wygląd. Na wzrost działa olejek rozmarynowy, sok z czarnej rzepy lub cebuli, nieprzetworzone, przynajmniej u mnie. Może masz tak samo?
|