Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy majowe 2017 cz. III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2017-01-07, 12:25   #1175
vikuniaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
Mamy majowe 2017 cz. III

Cytat:
Napisane przez Martirybka Pokaż wiadomość
Vikunia uważam ze Twój szef jest zwykłym świnia i chamem. Możesz mu napisać dlaczego podważa kompetencje lekarza i czy jego wiedza medyczna jest na tyle rozległa aby zaocznie stwierdzić ze jesteś zdolna do pracy, czy weźmie odpowiedzialność za zdrowie Twoje i Twojego dziecka? Czy kiedykolwiek dałaś mu powód aby wątpił w Twoja pracowitość?

Myśle ze dlatego ze pokazałaś swoje dobre serce to gra teraz na tym. Zachowaj sobie te wiadomości bo to jest mobbing. Zmuszanie pracownika do oszustwa.

Wiem co czujesz bo byłam dokładnie taka sama. Jednak skończyło się kiedy moj pracodawca zaczął dzielić ludzi na gorszych i lepszych. Zacharowywalam sie po 12h ale nigdy nie narzekałam, zawsze wychodziłam z założenia ze dobra praca jest widoczna i doceniana. Niestety tak nie jest " jak pracownik nie miałczy" to znaczy ze mu dobrze. I tak koleżanka która wiecznie latała do szefa i opowiadała ile to Ona musi poświęcać, ze to musiała przełożyć, tamto, tu się z mężem pokłóciła, no ale rozumie że firma musi zarabiać itp. Była mistrzynią w tym. I co? Okazało sie za ja zapieprzalam za podstawowa pensje a ona dostawała nie małe nagrody...

Pózniej firma zaczęła mieć problemy i szef przestał płacić, do tej pory nie mam dwóch wypłat z zeszłego roku a sprawa juz jest w sadzie, ale nic nie zrobię bo jest restrukturyzacja. Często tez produkcja miała wypłaty a biura nie, jakbyśmy mieli inne żołądki. Wtedy tez podchodziliśmy do invitro, badania nas zrzeły finansowo, nikt nic nie wiedział, a pracodawca miał gdzieś ze ludzie nie maja za co robić opłat, liczyło się tylko to że sobie firmę w Chinach otworzył za pieniądze które należały się pracownikom... Wiec jak tylko lekarz powiedział ze nie wolno mi pracować to nie miałam skrupułów tylko wzięłam grzecznie l4. Jestem od początku ciąży na zwolnieniu. I tez dostałam propozycje o przełożonej " może nam pomożesz trochę skoro się nudzisz" A jak zapytałam o wypłaty które mi się nalezą i poruszyłam temat,ze przez ich brak mam niższy zasiłek niż mi się należy to cisza głucha zapadła. Ani wypłaty, ani informacji jak to rozwiążą. Do dziś nikt nigdy nie docenił tego co robiłam, a bardzo często ratowałam projekt i ich dupę, nawet kosztem siebie. Dlatego teraz mam to w nosie. Cięta jestem na tego typu zachowania i łamanie praw pracownika.

Mam nadzieje ze moja historia choć trochę Ci ulży na serduszku i przestaniesz mieć wyzuty sumienia ze jesteś na l4. Nikt Ci tego czasu nie odda, pamiętaj ze to tobie ma być dobrze nie innym, tu powinnaś być egoistka ;!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od 5 lat moze na mnie liczyc zawsze. Przesuwalam urlopy, wracalam nawet od siostry dzien wczesniej przez jego "widzimisie", czyli w drugi dzien swiat mialam juz samolot, za niemale pieniadze, bo on sobie zyczyl, zebym zaraz po swietach byla w pracy i nie dostalam urlopu. Jak mial problemy to pracowalam po 6 dni w tygodniu, kilka tygodni pod rzad. Na poczatku tez notorycznie nieplacone nadgodziny. Pracowala ze mna jego zona, ktora teraz jest na macierzynskim, i np. jak mialam miec wolne poniedzialek i wtorek i wiedziala, ze jade w sobote po pracy do Polski, to kazala mi w sobote zostac dluzej, tak z pol godziny, zawsze cos sobie wymyslila. Jak raz poprosilam o wyjscie 15 minut wczesniej to sie zgodzil, po czym wyszedl zostawiajac mnie na zamkniecie sklepu (czyli nie moglam wyjsc, bo mialam w sklepie ludzi). Jak zaczelam studiowac to mial pretensje, ze mu nie powiedzialam i robil mi problemy o kazdy zjadz na uczelni, ktorych mialam-uwaga!-4 w ciagu ROKU, bo studiowalam przez Internet i tylko egzaminy mialam na uczelni. Od dwoch lat zadnej kasy na swieta. Jak ktos sie pochorowal, a mialam miec wolne, to bylo zawsze oczywiste, ze ja przyjde w zastepstwie. Duzo by opowiadac... znalam go wczesniej i zaproponowal mi wyjazd do Niemiec z TZ i prace u niego, to moze teraz mysli, ze mam cale zycie byc wdzieczna i po nogach calowac...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raz to nawet mnie sciagnal z basenu, jak mialam wolne, bo oni sobie nie radza.
A jak byli u mnie rodzice to musialam isc na 17ta do 18tej do pracy, bo ktos ich wystawil i nie przyszedl. Bylam z rodzicami w auqa parku i nagle musialam isc... w tym roku byla u mnie siostra na 1 dzien przejazdem, w sobote, to nie dostalam na ten jeden dzien wolnego! A nawet moja siostra dzwonila i prosila, bo dzieciaki chcialy ze mna pobyc... widzialam sie z nimi tylko w mojej przerwie obiadowej, bo pracowalam do 18, a oni o 16 musieli juz wyjezdzac na prom. Duzo by opowiadac dziewczyny!

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Cytat:
Napisane przez gornek Pokaż wiadomość
Ja właśnie przez takie informacje łapie dola, nigdy nie wiadomo co komu sie moze przytrafić. A szkoda mi jej strasznie, bo tez długo sie starała o ciaze niestety tak maleńkie dzieci maja bardzo małe szanse na przeżycie.
Jeszcze z Tz sie teraz pokłóciłam, bo mu wygarnęłam ze siedzi do 4 i sie wydziera a ja spać nie moge, od słowa do słowa i powiedział, ze moge sobie jechać do rodziców az do zakończenia ciąży, bo tam mi w końcu pomagają. Chetnie bym to zrobiła, ale mam wizyty i badania w Wawie wiec nie moge. Miał mi pomagać w domu, bo mam problem z łożyskiem a jego pomaganie wyglada tylko na zawiezienie mnie gdzies. W domu mi nie pomaga sama wszystko muszę robić, jedynie odkurzy jak sie upomnę po raz któryś :/ miał ze mną isc do sklepu to wielce obrażony jest i nie idzie.
Złe sie ten dzień zaczął. A chciałam mu zrobic hamburgery na kolacje.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Faceci to jakies buraki. Mi ostatnio tata cos przez telefon w zartach chamskiego powiedzial, ze w sensie, ze przesadzam z ciaza, ze tego mi nie wolno, tamtego, a ja mu powiedzialam, ze skoro nie potrafi rozmawiac z kobieta w ciazy, to nie bede do niego dzwonic, to mi dodal, ze "kiedys kobiety w polu rodzily i po urodzeniu dalej szly pracowac". Oni sa nawiedzeni.

A co do TZ to moj dlugo tez tak robil. Ostatnio cos go drgnelo jak zobaczyl, ze chodze na wpol zgieta po paru godzinach na nogach, przez bol plecow. Wzial i nawet sam wysprzatal ostatnio, tzn. odkurzyl jak ja robilam kolacje i wyniosl smieci i cos tam poskladal. Ale jak juz kiedys pisalam, facetom trzeba dawac zadania typu "umyj cifem wannę, zmień kostkę w toalecie, wyszoruj zlew gąbką", bo oni nie ogarniają.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Cytat:
Napisane przez fartuch Pokaż wiadomość
Viki ja planuje 32 tc miec już torbe mniej wiecej spakowane i schować ją do szafy by w razie czego mieć

Ja chyba tez jakos w tych tygodniach do tego się zabiorę, a narazie będę sobie wszystko spisywać i kompletować.

Ale czas leci. Juz nasze ciąże są naprawdę zaawansowane!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Cytat:
Napisane przez ania9o Pokaż wiadomość
Gornek współczuję sytuacji z TZ a jakbyś tak rzeczywiście pojechała do rodziców chociaż na kilka dni zeby mu zagrać na nosie? Moze tak powiedział bo nie sądzi że go zostawisz i pojedziesz.



Ja teraz tez mam słabą sytuację, na szczęście mąż wspiera mnie maksymalnie. Moi rodzice się do mnie nie odzywają o tą kłótnie mojego męża z moją siostrą. Mama nawet mi przez telefon powiedziała, że nie chcą mieć z nami nic wspólnego... A sytuacja nawet ich nie dotyczyła a się wtrącają. Wiem, że moja siostra jest całym korbkiem tej sytuacji i mam na to wywalone maksymalnie ale przykro mi, ze mama tak mi powiedziała mimo, że wie że nie wolno mi się teraz denerwować. Trudno, jesli będą się upierać i robic jak robią to nawet nie poznają wnuczki. Z reszta moi rodzice w tej kwestii tez mają wywalone bo u kilku wnuczków nie byli na chrzcinach albo komunii. Niestety moje rodzeństwo nie jest sprawiedliwie traktowane i tylko jedna córka jest kochana i każdy błąd jest jej wybaczane, reszta niestety jest ta zła.

Wysłane z Lumia za pomocą Tapatalk

Ale zła jestem na twoją mamę! Co za wybiorcza milosc! A poza tym, to sprawa miedzy twoim tz, a siostra, dlaczego ciebie niesprawiedliwie traktuje i mowi takie slowa? Naprawde taka glupia sytuacja przekresla w jej oczach ciebie jako corke, zwlaszcza w obecnym stanie? W glowie mi sie to nie miesci po prostu!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Dziewczyny, naprawde wam dziekuje za wsparcie. Jak ktos ze strony wytknie i opisze czarno na bialym, to naprawde pomaga. Fajnie, ze jestescie ❤️.

Zrobilam sobie i maluszkowi sok z burakow i marchewki, podobno na anemię buraki są dobre, a ja mam takie since pod oczami, ze nie wydaje mi sie, ze to zelazo mi sie podnioslo [emoji17]. Okaze sie w czwartek.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
mom to be

Edytowane przez vikuniaa
Czas edycji: 2017-01-07 o 12:12
vikuniaa jest offline Zgłoś do moderatora