Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wszystko mnie zapycha...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-03-18, 09:52   #1
marrianna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Stoliczka
Wiadomości: 18

Wszystko mnie zapycha...


Serdecznie prosze o pomoc - mam 30 lat, cere normalna z tendencja do przetluszczania sie troche w srodkowej czesci twarzy, ale nie mam tradziku. Przez pare lat walczylam z regularnie pojawiajacymi sie drobnymi wypryskami, ktore mialam wlasciwie przez caly czas niezaleznie od pory miesiaca i uzywanych kosmetykow (uzywalam raczej prostych kremow nawilzajacych, najlepiej bezzapachowych i malo chemicznych, bo tak lubie), praktycznie caly czas mialam na twarzy czerwone male wypryski, drobne ropne grudki albo slady po nich. I to nie tylko w strefie T, a wszedzie, lacznie z policzkami/szczeka.

Myslalam, ze taka mam cere i juz, dopiero niedawno dowiedzialam sie, ze moglo to byc powodowane zapychaniem porow przez jakies skladniki kremow i cos w tym moglo byc, bo wypryski znikaly, gdy w rozpaczy nie smarowalam sie zupelnie niczym (za to cera schla).

Pare miesiecy temu zaczelam uzywac kremu na noc Iwostin Purritin, ktory pomogl mi prawie od reki - po paru dniach cera sie wygladzila, a wypryski znikly, naprawde cud. Uzywam go do dzis, ale mimo ze krem dobrze nawilza, to jednak trzydziestka wymaga juz chyba lepszej pielegnacji i pare razy sprobowalam innych kremow (np. nawilzajacy Iwostin, Retinol+C firmy Mincer - ktore wedlug recenzji nie zapychaja). Niestety za kazdym razem natychmiastowym efektem byl powrot wypryskow, nalozenie czegokolwiek innego na noc skutkowalo katastrofa na twarzy rano, w dzien tez byly takie skutki choc slabsze.

Co moge zrobic, zeby nie ograniczac sie w pielegnacji do Purritinu, ale nie miec tych glupich wypryskow?

Z gory dziekuje
marrianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując