2005-09-09, 10:49
|
#7
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Moja historia
Sylwi_2005
jak to przeczytałam to aż mnie zatkało.
musisz trzymac się dzielnie i pamiętaj, że każdy kolejny dzień to coraz większa szansa dla twojego dzidziusia.
Będzie dobrze, musi być dobrze.
Tylko dużo odpoczywaj, cały czas leż.
Ja słyszałam, że od 28 t.c dziecko ma bardzo duże szanse na przeżycie a ty juz prawie w 28 tyg. jestes 
A co do tego kierowcy to aż mnie szlag trafia !!! I jak on może nie nie czuc sie odpowiedzialny !!! Na takich alkoholików co jeżdzą po pijanemu to tak powinni traktowac jak Halszka napisała !!!
__________________
-------------------------------------------------------------------
11.09.2008 - spotkanie z Katesią
|
|
|