[alleyezonme]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Hej dziewczyny

Chciałabym do Was dołączyć
Ostatnią miesiączkę miałam 28 listopada, 29 grudnia robiłam betę i wyszła 523. Byłam w zeszłym tyg u ginekologa, było widać pęcherzyk, dzisiaj miałam kolejną wizytę i widać już pęcherzyk żółtkowy i tętno dzidziusia
Termin wychodzi mi na 5 września.

Teraz dostałam listę badań do wykonania i na samą myśl mam ochotę uciec, nienawidzę pobierania krwi

Z objawów u mnie tylko powiększone i bolące piersi oraz chęć ciągłego spania

Hej ! Ja tez ostatnia @ 28.11
Do lekarza idę dopiero jutro, ależ jestem ciekawa

Z objawów u mnie tylko brak @ i bardzo bolące i powiększone piersi.

Napisane przez aniusia0110

A wiec spelnily sie moje najgorsze obawy ..

Beta spadla do 7,91 i lekarz okreslil ciaze biochemiczna ...


Zatem opuszczam Was, zycze Wam szczesliwych rozwiazan i chwil z Malenstwami...


Staram sie nie zalamywac, bede probowac

Pozdrawiam, Ania

O niee! Mocno przytulam Bardzo mi przykro

Napisane przez marttb

Po Twoich poronieniach wolałabym na Twoim miejscu pójść jak najszybciej do ginekologa. Umówiłabym się do innego szybciej, a 6 lutego poszła do swojego zaufanego.

Też tak myślę

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Chodzicie do ginekologów prywatnie czy na NFZ?
Ja poszłam prywatnie, żeby potwierdzić ciążę i nie wiem czy już tu nie zostać, bo opieka jest super, no ale wiadomo ze fajnie byłoby mieć wizyty za darmo 😊

Ja idę prywatnie i pewnie tak zostanie, nie znalazłam u siebie w mieście dobrego ginekologa na NFZ W ogóle mam złe doświadczenia z lekarzami na NFZ, wolę nie ryzykować.