Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy Wy też tak macie?
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-09-11, 09:45   #8
slawa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 70
Dot.: Czy Wy też tak macie?

Cytat:
Napisane przez kjakja
A mi dla odmiany marzy się rodzina. Niedzielne obiadki chociaż.... nie jestem specjalnie prorodzinna
Sława, żyłam w takim wariatkowie kiedyś, dopóki nie zbuntowałam się i powiedziałam :dość!
Rozwiodłam się , czuję się teraz wolna . Mam więcej czasu dla siebie i paradoksalnie więcej kasy na siebie.
Pomimo swoich 36 lat wyglądam młodo, dziewczęco i spełniam swoje kaprysy. Mam wspaniałego faceta 12 lat ode mnie młodszego i kto wie... może zalegalizujemy swój związek?
Naprawdę jestem teraz szczęśliwa pomimo różnych problemów, ale staram się myśleć optymistycznie i nie zamartwiać się na zapas.
10 lat temu byłam sfrustrowaną mężatką. Wpadłam w kierat pieluch, porządków domowych i gotowania. Przygniatało mnie to strasznie. Paznokcie malowałam po nocach, o książkach czy jakichś wyjściach do knajpy czy kina nie wspomnę, nie było nawet mowy! Miałam same obowiązki i czułam, że moje życie jest puste, nijakie a mi młodość ucieka.
Nie polecam Ci tak drastycznych rozwiązań w życiu, ale czasami trzeba się postawić i walczyć o swoje.
Mój 11-letni syn wie, że kiedy nakładam maseczkę na twarz, maluję paznokcie lub czytam książkę NIE NALEŻY MI PRZESZKADZAĆ!
Kiedy kupuję sobie jakiś ciuch, kolejne buty lub kosmetyk, nikt mi tego nie wypomina.
Mój narzeczony zna moje potrzeby i kocham go między innymi za to, że nie stara się mnie ograniczyć, zamknąć w czterech ścianach by jemu usługiwać.
Proponuję Ci Sławo dbać o siebie, o swoje potrzeby. Ty również masz do nich prawo!
Kobiety nie rodzą się tylko po to, by wychodzić za mąż i rodzić dzieci! Jesteś autonomicznym człowiekiem, który ma prawo realizować się w życiu na różne sposoby.
Jeśli nie masz ochoty czy czasu na ugotowanie obiadu, zamów pizzę. Nie zmywaj garów sama tylko zaangażuj resztę domowników. Przestań wszystkim dogadzać, bo się wykończysz! Nie ma nic gorszego jak kobieta przemęczona i sfrustrowana! Funduj sobie codziennie małe przyjemności a rodzina nie zając, nie ucieknie.
Zobaczysz, że to wyjdzie tylko z korzyścią dla Ciebie i całej Twojej rodziny. Powodzenia!
Kjakja!
Właśnie. Jestem sfrustrowaną i zrzędliwą babą.Wszystko mnie wkurza. Na tak drastyczny krok jaki Ty zrobiłaś nie zdecyduje sie , bo w sumie nie jest tragicznie, muszę tylko wszystkich domowników postawić do pionu, bo wykończę siebie i ich, jak tak dalej będzie. Przyzwyczaiłam ich, że zawsze jestem w domu, nigdzie nie wychodzę, a mąż na ryby i gdzieś tam, gdzie tylko chce. Duszę się. Jestem już zmęczona, właściwie wiecznie zmęczona i padnięta.Jestem Twoją rówieśnicą,ale już zgnuśniałą, w zasadzie na własne życzenie. Stwierdziłam,że najlepsze lata już minęły, tylko ich nie zauważyłam, a dopiero teraz się buntuję. Ale podniosę się, pozbieram, na pewno. Dosyć zrzędzenia i narzekania, biorę się za siebie, dla siebie samej. Tak jak piszesz to wyjdzie na dobre wszystkim wkoło.
Zyczę Tobie Kjakja wszystkiego co najlepsze w nowym związku.
slawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując