Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy styczniowe 2017 - część IV!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2017-01-23, 16:47   #2841
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część IV!

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
O w sumie to prawda, skoro nie kazala jechac juz to nie będę się bac
Dziękuję za rozsądne spojrzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Do usług! Też wam dziękuję za dokładnie to samo, co ja bym bez was zrobiła, no co?!

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Czytam na bieżąco, ale dzis od rana w przychodni. najpierw tej rodzinnej. Zakladanie karty, dlugo gadania itp. Dodatkowo polozna środowiskowa zbadala mi cycka... ja pierdziele w mozgu im sie poprzestawialo. ONE NIE ROZUMIEJA CO TO JEST ZAPALENIE PIERSI Z NACIEKIEM ROPY? powiedziala, ze mam masowac, ze dziecko musi odetkac... ALE JESLI JEST TAM ROPA TO TYLKO ZABIEGIEM BEDE MIALA ODETKANE - dowiem sie w srode u ginekologa czy bedzie konieczne wycinanie tego gooowna.
Druga sprawa: mowi mi, ze dziecko mam przestawiac nawet co 3 minuty, zeby jadlo. Moze nawet 24 h byc na cycku. (A kiedy mam sie umyc/zjesc??). Nie komentowalam tego chociaz wiem, ze dziecko potrzebuje mojej bliskosci. Potem poradnia szpitalna i maly za malo przybral. Nie jest zle, ale mógłby wiecej. Musze go karmic np. 10 min ciągłego ssania i potem butla mm.
Bede trzymac laktacje tak dlugo jak bede mogla, ale mam juz dosyc tej walki z cyckami. Nawet jak slysze slowo "pierś" / "cycek" to płakać zaczynam.
Mam nadzieje, ze pokarm sie utrzyma jak najdluzej, nie bedzie potrzeby ingerencji chirurga w cyca. Teraz maly spi i lekarka powiedziala, ze mam go uczyc regularnego spania (bo ostatnio 2h ciaglego snu to byl cud...)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
laska, przechodziłam przez to samo, bez karmienia, ale jednak. ginekolog może ci powiedzieć "ja jestem ginekologiem a nie ..... (tu wstaw onkologa czy cokolwiek)" i nawet cię może nie pomacać, olać totalnie. sprawdź w necie coś jak poradnia onkologiczna, poradnia chorób piersi, poradnia chorób sutka, coś w tym stylu (lepsze te dwie ostatnie), zadzwoń tam, powiedz co się dzieje, że chciałabyś tylko, żeby ktoś cię zbadał, czy masz się martwić, że to pilne, czy to małemu zagraża, powiedz, że boli, że miałaś gorączkę itp itd. terminy przynajmniej u nas i przynajmniej jakiś czas temu były bardzo krótkie, może nawet tego samego dnia. a ci lekarze zajmują się tylko tym. i do tej ostatniej poradni było można iść bez skierowania, nie wiem jak teraz. działaj działaj, lepiej mieć szybko z głowy, a nieleczone może być naprawdę niefajne.
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując