2008-03-25, 14:58
|
#164
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Napisane przez sceptyczka
Jak sceptyczka?
Ano niestety nie zdałam. Chociaż odniosłam mój malutkji sukcesik, że w ogóle na miasto mnie wypuściłJOgólnie egzaminator był nie za fajny-jak kazał mi jechać na łuku , to nie zdjełam kurtki, bo zapomniałam i potem mi nie pozwolił zdjąć więc musiałam jechać w kurtce(dość grubym i długim płaszczyku). Przed łukiem kazał mi wszystko powyłanczać , zaraz po łuku pojechaliśmy na wzniesienie, a zaraz po wzniesieniu na miasto i nawet nie miałam kiedy cholernych swiateł mijania włączyć. Skapczyułam się dopiero, jak kazał mi do jakiegoś lasku skręcić, zatrzymać się i zapytał się, czy jestem na pewno gotowa do jazdy....
Potem to już poszło-wiedziałam, że oblałam, ale mimo to jechaliśmy jakieś 20 minut. Wiem, że chciał mnie oblać, bo np. jechałam prawym pasem a on mi na wysokości zakretu kazał skręcać w lewo...oczywiście nie miałam szans skręcić więc poprosiłam, żeby powtórzył i na mnie fuknał, że nie wykonałam jego polecenia...z tego wsyztskiego potem robiłam komiczne błędy np.ruszyłam z 2....
Ale już mam pewne, że na następnym egzaminie nie zapomne o światełkach:P
|
Nie martw sie Nosek do gory
ja za 1 razem tez mialam takiego ch*** ale poźniej mi się poszcześcioło... Tobie tez napewno sie uda !!
I tak jak mówią Dziewczyny pozycz kase jesli mozesz i zapisuj sie, bo szkoda czekac ...
Cytat:
Napisane przez bemolka
a ja dziś dopiero mam wewnętrzny z teorii, od 1 kwietnia zaczynam jazdy i juz sikam w portki na samą mysl o tym
|
Sikasz pozytywnie mam nadzieje
Widze, ze jestes z okolic Wrocka Sama smigałam po Wrocku i zaręczam, że jezdzi sie super
|
|
|