|
Dot.: swędząca skóra głowy
Na mnie nigdy pastylki nie działały, może Dromin, ale podobno nie można go brać długotrwale. Moje włosy czują wiosnę i wypadają, mimo że przed Świętami byłam u fryzjera. Może to od rzepy? Nieraz słyszałam, że działa odwrotnie niż obiecują i wzmaga wypadanie. Nie mam już białych płatków od poprzednich postów, chyba że odruchowo wydrapię je na karku. Włosy lśnią (słyszałam zarzuty o farbowaniu), skóra prawie nie swędzi. Myję za każdym razem innym szamponem. Mam już ich więcej niż innych kosmetyków łącznie, dodatkowo czasem pożyczam od współlokatorek.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
|