[Anja92]

Napisane przez Lanessa

Dziekuje... Prawda,ale juz mi smutno, gdy mysle, ile z nich wyrwe do choleryyyy! $^^$#...

To czesciowo uwarunkowanie genetyczne= 2 cm na miesiac to u mnie norma w rodzinie.
Dodatkowo ja ciagle dotykam wlosow, robie im mimowolny masaz,ale to przez chorobe... Tak jakbym nonstop sie nimi zajmowala i masujac pobudzala do wzrostu.
Oprocz tego Belissa, pokrzywa do picia, rzepa, olej rycynowy, nafta, olejek rozmarynowy, jajko, miod, drozdze. Szampon Babydream, odzywka bez silikonow, wlosy poprawily sie do tego stopnia, ze z puchu suchego, bardzo zle ukladajacego sie, zrobily sie wlosy ktore sa miekkie i bardzo blyszczace nawet po samym szamponie na dodatek ziolowym

Wow , jaki wynik ale i mnóstwo tych specyfików używasz! Ja niestety nie mam czasem kiedy toniku wsmarowac a co dopiero tyle :/. No cóż mam nadzieję że mimo to tempo wzrostu moich włosów się przyspieszy przez to co robię .