2017-02-09, 11:49
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 62
|
Niemcy a umiejętność dyskusji.
Hej dziewczyny z DE,
jestem ciekawa Waszych opinii i doświadczeń. Studiuję w DE, mam niemieckich znajomych. Zauważyłam że ludzie bardzo lubią tu dyskutować o polityce, jednak są to "dyskusje" strasznie jednostronne Jechanie po Trumpie, AfD i tak dalej jest na porządku dziennym, za to nawet najlżejsza krytyka "pewnych zagadnień" nie wchodzi w grę. Ilekroć próbowałam w rozmowie z jakimś Niemcem - nawet bardzo ostrożnie i dyplomatycznie- powiedzieć coś w stylu, że pomagać potrzebującym powinniśmy moim zdaniem inaczej, jakoś na miejscu, finansowo itd., a nie ściągać ich wszystkich tutaj (co zachęca cwaniaczków i terrorystów), za każdym razem zostałam natychmiast zmieszana z błotem jako prawicowa rasistka Wymiana rozsądnych argumentów nikogo nie interesuje - w momencie w którym rozmówca przekonuje się, że mój stosunek do danej drażliwej sprawy odbiega od "jedynego słusznego", mam wrażenie, że w ogóle przestaje mnie słuchać i zaczyna mi agresywnie tłumaczyć, że się mylę 
Przykłady:
-Chłopak koleżanki na jej żart, że w niemieckiej drużynie piłkarskiej to nie za wiele jest Niemców, zareagował świętym oburzeniem 
-Facet z którym się spotykałam, początkowo zakochany na zabój, po kilku rozmowach na tematy polityczne stwierdził chłodno, że nie możemy być razem, bo mamy zbyt różne kierunki polityczne 
Przeraża mnie ten fanatyzm - bo tak to trzeba nazwać Macie podobne doświadczenia?
|
|
|