Hej dziewczyny!! Moją największą motywacją jest schudnąć około 4 - 5 kg do wakacji.
Kocham słodycze, kocham jedzenie, obijać się też lubię

zestawienie trudne do przejścia,
wiek: 21 lat
wzrost: 177 cm
waga: 63 km
póki co zmierzyć się na stancji nie mam czym, jak będę w domku uzupełnie dane
Mój głowny problem polega na odkłądaniu się tłuszczyku na boczkach, u dołu pleców - mój obwód bioder jest chyba mniejszy niz tam, na pewno jest to po części rodzinne dlatego nawet moim szczupłym kuzynom wychodzi coś takiego po bokach
proponuję zacząć ćwiczyć, jest wiele ćwiczeń na boczki w dziale FITNESS
Z tamtego przeklętego miejsca tluszcz przy diecie schodzi najpóźniej....., ale wydaję mi się że gdy schudnę własnie jakies 5 kg tam też się coś "ruszy". Ze sportem troszke u mnie ciężko, chyba ze wakacje... Studiuję dziennie, mam bardzo dużo zajęć i czasem naprawdę jestem padnięta, nawet nie myślę o ćwiczeniu.
jest wiele ćwiczeń choćby różnego rodzaju 8abs, które możesz zrobić w domu, zajmą Ci pół godziny. Każdy ma czas, trzeba torszkę chęci
Postanowiłam że w weekendy, kiedy wracam do domu, będę uczęszczać na basen w poblizu mojej rodzinnej miejsowości, myślę tez powaznie nad body space - podobno rezultaty są szybko widoczne, a przy tym działa od pasa w dół więc to coś dla mnie.
Proszę Was abyscie poradziły mi coś jeśli chodzi o dietę, nie drastyczną ale dającą jakieś możliwe rezultaty.
Spodobało mi się liczenie kalorii dlatego, że mogłam zjeść nawet mojego upragnionego batonika odmawiając sobie czegoś innego (coś za coś). Dawała ona rezultaty. Jeśli uważacie, że liczenie kcal to dobry pomysł to w takim razie ile kcal powinnam "pochłaniać" dziennie, aby dawało to jakieś efekty?
Zależy od tego, jakie jest Twoje zapotrzebowanie. Oblicz je na jednym z kalkulatorów i odejmij 300-400 kcal. Optymalne tempo chudnięcia to 0,5-1 kg/tydzień. Twoje podejście co do liczenia kalorii nie jest prawidłowe - lepiej zjeść coś bardziej kalorycznego, ale wartościowego niż batonik tj. puste kalorie, które, niespalone, mogę się odłożyć. Każdy posiłek powinien zawierać białko, jedz mało a często: co 2-3godziny,żeby przyspieszyć metabolizm. Łącz zdrowe tłuszcze z białkami oraz węglowodany z białkiem. Unikaj produktów o wysokim indeksie glikemicznym, dzięki temu będziesz mieć mniejszą ochotę na słodycze. Kolacja powinna być czysto białkowa (serek wiejski, twaróg chudy z czymś itp.) Poczytaj wątki podwieszone na dietetyce.
Ale sie rozpisałam :/