[Pomadka]

Napisane przez Ponny

Skoro poruszamy w tym wątku różne niepokojące rzeczy na MM i nie tylko, to ja dodam jeszcze jedną.
Przeglądając forum zauważyłam, że niektóre wizażanki są faforyzowane. Zwłaszcza te, które już długo udzielają się na forum.
Debiutantki nie mają szans. Jeśli wystawią swój makijaż to doczekają się kilku odpowiedzi (max do 10), a jeśli już wypowie się jakaś "gwiazda" to zazwyczaj jest to krytyka, a najśmieszniejsze jest to, że krytyka nie dotyczy tego co jest wystawione do oceny ....

A "stare forumowiczki" to zazwyczaj są już na tyle doświadczone, że nie tylko nie ma zastrzeżeń do ich makijażu, ale są za wszystko chwalone i oklaskiwane . Tak jakby się utworzyła grupka wzajemnej adoracji i tępienia tych, które coś potrafią i mogą zagrozić ich pozycji i dominacji.
To taka moja mała sugestia....

POruszylas moja ulubioną cześć tematu! STare kontra nowe Wiżanki. Pucowanie starych i dolowanie nowych na MM...

Ja ze swej strony staram się wszystko komentować co widze w okolicy, taką już mam naturę czepialskiej i upierdliwej, która wymaga i chcę aby inni też wkladali trochę serca w to co chcą pokazać, to co robią... Taka jestem ja! Staram się pisać zawsze na temat i z konkretami w kierunku osoby, która założyła wątek.
Szkoda, że nie udało CI się zwrócić uwagi, na to, ze czasami dziewczny pokazują się w makijażu, zapominając o jakości zdjęcia, nieważne, że nic ie widać na fotce, ważne, że fotka jest i czekają na pochwały. Tak właśnie. Trudno jest wtedy coś komentować i podpowiadać...

Skąd taki wniosek, ze TYLKO 10 komentarzy zdobywa nowa Wiżanka? Prowadzisz statystykę udzielanych porad, komentarzy?

Droga Wiżanko... Ja też nie zbieram samych pochwał, pomimo stażu, któy mam na Wizażu i NIKOGO się nie czepiam z tego powodu.
Tobie też tak radzę rodzić i nie sugerować nikomu, że jest tutaj jakaś GRUPA TRzymająca Władzę, bo zaraz umrę ze śmiechu.