[sylvetti]

Gaisha i inne Wizazanki również - jak myslicie, czy warto kupić tą sukienke, której właścicielka jest juz Gaisha (ale masło maślane) o rozmiar za dużą i dopasować ją u krawcowej do wojej figury?
Na aukcji na allegro jest tylko rozmiar 38, a ja noszę 36.
Podoba mi się ta sukienka niesamowicie-ale nie wiem czy warto ryzykować i brac za dużą - doradźcie!
Z jednej strony to naprawde wielka okazja, -bo cena jest wyjatkowa, poza tym obawiam się, że już nic nie znadję bo większość krótkich sukienek dostepnych w salonach to po prostu obraz nędzy i rozpaczy.
Nie wiem co robic