2017-02-24, 10:03
|
#1455
|
Magda ;)
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 8 211
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017
Cytat:
Napisane przez myk
Dzień dobry w piąteczek  Pobudka do pracy robi się co raz cięższa, chyba że to przez tą pogodę
Jak długo może trwać takie "naciąganie" podbrzusza?  Już myślałam, że to uczucie ode mnie odeszło, a wczoraj wieczorem znowu się pojawiło, nigdy nie sądziłam, że można czuć rosnącą macicę, póki sama tego nie poczułam
Miłego dnia Dziewczyny, lecę coś popracować 
|
Hej 
Ja przed chwilą wstałam
ja takie "ciągnięcie" czuję czasami, ale pocieszę się że coraz rzadziej więc może z czasem będzie lepiej 
Cytat:
Napisane przez zielona hortensja
Dziewczyny, wpadam tylko na chwile zeby w kilku slowach powiedziec ze spedzilam wieczor na czyms w rodzaju pogotowia polozniczego (w sensie kazali mi isc do szpitala to poszlam, a tam na moim widoku biedne babki wijace sie z bolu i ja czekajaca 3 godziny na wizyte). Zeby bylo ciekawie jak juz sie doczekalam to w polowie mojej wizyty lekarka zostala wywolana na cesarke
Suma sumarum, bo po to tu przyszlam, zeby powiedziec to co lekarki powiedzialy, bo moze sie komus przyda kiedys- dostalam leki na wywolanie skurczy, mam to robic sama w domu, bede dzialas w weekend. Moglam czekac na naturalne, ale powiedzieli ze szkoda tracic czasu. Jakby nie poszlo to jeszcze raz leki, a dopiero za trzecim razem lyzeczkowanie.
Co najwazniejsze- zaczynac mozna starania od razu po- wiec sie ciesze, ze nie musze czekac tych 3 miesiecy (jeszcze biorac pigulki! serio, ta lekarka byla dziwna, po cholere sobie rozregulowywac hormony na 3 miesiace). Wiec mam nadzieje ze juz niedlugo bede na nowym temacie ciazowym- i tym optymistycznym akcentem sie zegnam i zycze wam duzo zdrowia 
|
Bardzo mi przykro niedługo na pewno będziesz na nowym wątku i tego z całego serduszka Ci życzę
|
|
|