|
Dot.: Nie czuję się dobrze w tym związku.
Moja droga, z Twojej wypowiedzi wynika, że masz bardzo silną potrzebę emocjonalnej bliskości, która objawia się właśnie potrzebą rozmowy. Wynika również, że ta potrzeba nie jest spełniona. A "potrzeba" to baza, na której budujemy całe nasze życie, nasz świat i również, albo przede wszystkim nasz związek. I to jest ok. To jest dobre. Sama taką potrzebę mam. I kiedy ta potrzeba nie jest spełniona czuję sie źle. Jestem rozdrażniona, poirytowana, widzę wszytsko w ciemnych barwach, problemy stają się nagle ogromne i nie do ogarnięcia. Musisz postawić na siebie, inaczej bedziesz nieszczęśliwa. Wiem, że to trudne, bo jak sama powiedziałaś, jesteś przywiązana do niego. No właśnie, widzisz to? Przywiązanie. Absolutnie nie chcę Cię do niczego namawiać, nie zrozum mnie źle, ale przyjrzyj się sobie. Przyjrzyj się swoim potrzebom - tym prawdziwym, pierwotnym. Poobseruj siebie, poobseruj swoje zachowanie w różnych sytuacjach. Znajdź swoje potrzeby. I dopiero wtedy określ, jakiego związku chcesz. Trzymaj się!
__________________
Nieprzyzwoicie przyjemne przyjemności.
|